Sławomir Nowak, były minister transportu, otrzymał tytuł "Media Gapa 2013" za wypowiedź: "Nigdy nie ułatwiałem ani nie pomagałem w prowadzeniu biznesu, zdobywaniu zleceń lub kontraktów firmie CAM Media ani żadnej innej firmie!" w oświadczeniu po publikacji artykułu "Układy ministra Nowaka z biznesmenami zarabiającymi na państwie" we "Wprost", 22.04.2013.
Drugie miejsce przypadło gen. Waldemarowi Skrzypczakowi, byłemu wiceministrowi MON za zdanie: "Oświadczam, że nigdy w czasie służby w Wojsku Polskim i później pracy w Ministerstwie Obrony Narodowej nie przyjmowałem żadnych korzyści majątkowych. Moje działania w każdej roli zawsze miały na celu dobro Sił Zbrojnych." 25.09.2013.
Trzecie miejsce otrzymał Paweł Wojtunik, szef CBA, za stwierdzenie: "Nie mam doświadczeń brania udziału w skoordynowanych operacjach polityczno-rządowych." po zarzutach, że CBA monitoruje działania MSWiA na polityczne zlecenie premiera Donalda Tuska. Gazeta.pl, 22.11.2013.
Media Gapa to osoba, która zapomina, że powtarzanie w mediach fałszywych, negatywnych i niesprawiedliwych oskarżeń, komentarzy i spekulacji zwiększa ryzyko wprowadzenia ich do debaty publicznej oraz zmniejsza kontrolę nad tym, co się o niej mówi, jak się ją postrzega i jak to wpływa na jej reputację.
Pod uwagę brane były także następujące wypowiedzi:
1. "Bronisław Komorowski nie apelował, by nie iść na głosowanie, tylko zasugerował, że sam je zbojkotuje." – prof. Tomasz Nałęcz, prezydencki doradca o referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska prezydenta Warszawy. PR 1, 15.10.2013.
2. "To śledztwo nie było prywatnym folwarkiem, nadzorowali je politycy i armia prokuratorów." – Jerzy Mierzewski, prokurator, który od 1998 do 2009 roku prowadził śledztwo w sprawie zabójstwa generała Marka Papały. TVN24, 2.08.2013.
3. "Polsce w żaden sposób, ale to w żaden sposób nie grozi katastrofa finansowa." – Jan Vincent Rostowski, minister finansów, w debacie sejmowej. 24.07.2013.
4. "Zawsze w relacjach służbowych, w stosunku do innych policjantów przestrzegałam zasady etyki zawodowej i nigdy mnie nie łączyły z opolskim komendantem wojewódzkim żadne bliższe relacje osobiste i nie byłam jego kochanką. Takie twierdzenie to jest zwykłe pomówienie." – nadkomisarz Katarzyna Szawdylas-Wasielewska o swojej współpracy z generałem Leszkiem Marcem, odwołanym Komendantem Wojewódzkim Policji w Opolu. TVN "Uwaga", 25.06.2013.
5. "Nigdy nie złamałem prawa ani nie dopuściłem się żadnych zachowań, które mogłyby narazić na szwank dobre imię polskiej policji. Nie zhańbiłem i nie splamiłem munduru policjanta." – inspektor Dariusz Wierzbicki, komendant powiatowy w Strzelcach Opolskich, w oświadczeniu dla mediów po publikacji informacji, że utrzymywał kontakty z prostytutkami. Nowa Trybuna Opolska, 28.05.2013.
6. "Z nikim nie toczymy wojny. Nigdy nie mówiliśmy, że TV Trwam nie ma prawa obecności na multipleksie. To przypisywane nam intencje, żeby wygodniej nas ustawić do bicia." – Jan Dworak, przewodniczący KRRiT. Dziennik Gazeta Prawna, 15.03.2013.
7. "Nigdy nie odczuwałem ani nie okazywałem pogardy podległym mi pracownikom urzędu marszałkowskiego. [...] W moim słowniku nie było i nie ma komend jakie wydaje się podczas tresury psów." – Tomasz Kostuś, wicemarszałek województwa opolskiego, w oświadczeniu na konferencji prasowej po artykule "Nowej Trybuny Opolskiej", że zwraca się do swoich pracowników słowami "siad", "głos" czy "waruj". 26.02.2013.
Zaprzeczenia szkodzą
Zaprzeczenia w mediach drażnią. Zaprzeczenia prowokują dodatkowe pytania. Zaprzeczenia długo zostają w głowie.
Negatyw utrwala podstawową treść przekazu. Zaprzeczenie w odpowiedzi jest też sygnałem przejścia do defensywy.
Pozytywna odpowiedź pokazuje kim jesteś i za czym się opowiadasz. Być może nie tego oczekuje od Ciebie reporter, ale nikt nie może zmusić Ciebie do powiedzenia czegoś, co jest sprzeczne z Twoim interesem.
W poprzednich latach tytuł "Media Gapa" otrzymali Ewa Kopacz, Grzegorz Lato, Mirosław Drzewiecki i Zbigniew Chlebowski.
|