Bogusław Feliszek, 2013-12-11 |
"Jak złamać nogę, czyli kto zapłacił za badanie chodnika" |
W rozmowie z reporterem nie możesz przedstawić postulatu lub wniosku, którego nie możesz poprzeć wiarygodnym i przekonującym dowodem lub badaniem. Dziennikarz nie musi się z Tobą we wszystkim zgadzać – ma prawo sprawdzić, podważyć lub zanegować każdą tezę. Musisz także rozważnie dobierać argumenty, które mają popierać zasadność tego, co proponujesz. Dziennikarze są sceptycznie nastawieni do płatnych raportów, sondaży i analiz, które zamówiła Twoja firma, instytucja lub organizacja – wiedzą jak dużo zależy od wstępnego założenia i metody badawczej. Powiedzmy, że reprezentujesz "Bezpieczne Chodniki S.A." – firmę produkującą kostkę brukową. Bardzo zależy Ci na zwiększeniu zamówień od samorządów – chodzi o wymianę starych chodników i naprawę tych, które straszą dziurami. W porannym wywiadzie dla lokalnej stacji radiowej mówisz o stanie chodników w Twoim mieście. Dziennikarz zaprosił Ciebie po wypadku: znany celebryta złamał nogę na głównym deptaku. Tytuł na pierwszej stronie regionalnej gazety: "Chcesz złamać nogę? Idź na spacer!" Pytany przez dziennikarza powołujesz się na najnowsze badanie, według którego 79% Polaków uważa, że lokalne władze powinny w pierwszej kolejności zająć się naprawą zużytych i dziurawych chodników. Wygląda to na przekonujący dowód do chwili kiedy... Dziennikarz: Kto przeprowadził to badanie? Ty: Profesjonalny zespół badawczy przeprowadził to badanie na reprezentatywnej próbie. Dziennikarz: Jaki zespół badawczy? Ty: Organizacja, która ma duże doświadczenie w badaniu problemów zdrowia i bezpieczeństwa publicznego. Dziennikarz: Jak się nazywa ta organizacja? Ty: Ogólnopolskie Stowarzyszenie Producentów Chodników. Dziennikarz: Czy dobrze rozumiem, że badanie wykonała organizacja, do której należy pana firma? Ty: ... Gra skończona. Wynik "badania" nie ma już większego znaczenia. Wywiad na ten sam temat mógł wyglądać też tak: Dziennikarz: Kto przeprowadził badanie? Ty: Krajowa Akademia Techniczna. Dziennikarz: Dlaczego oni? Ty: Mają wydział zajmujący się badaniem bezpieczeństwa transportu publicznego i 20 lat doświadczenia w analizie ruchu pieszego. Dziennikarz: Co badali tym razem? Ty: Zbadali stan bezpieczeństwa pieszych na polskich chodnikach. Dziennikarz: Kto zlecił to badanie i kto za nie zapłacił? Ty: Hmm… Firmy, które produkują kostkę brukową i płyty chodnikowe. Dziennikarz: Czy pana firma zapłaciła za to badanie? Ty: To było niezależne i profesjonalne badanie... Dziennikarz: Pytam czy pana firma zapłaciła? Ty: Hmm... Dziennikarz: Tak czy nie? Ty: Badanie zostało zamówione przez... Dziennikarz: Rozumiem, że odpowiedź jest twierdząca. Wniosek? Macie wyniki, za które sami zapłaciliście. Koniec zabawy. Wynik badania możesz sobie oprawić w ramki. Konkluzja W rozmowie z reporterem nie możesz przedstawić tezy, której nie możesz uzasadnić wiarygodnym i przekonującym dowodem. Wszystkie badania muszą być wykonane przez niezależne i uczciwe organizacje, o których nikt nie powie, że "za pieniądze zrobią wszystko". |