Bogusław Feliszek, 2008-04-07 |
"Jak wystąpić w radiu ostatni raz" |
Kiedy jesteś w radiu, unikaj 10 podstawowych błędów, których popełnienie może zniechęcić reportera do ponownego zaproszenia przed mikrofon. Moje uwagi dotyczą zachowania wobec dziennikarza i producenta audycji. Błąd 1: Brak listy tematów, w których jesteś ekspertem. Taką listę możesz umieścić na swojej witrynie WWW. Dziennikarze codziennie rozmawiają z wieloma osobami i muszą się do tych wywiadów przygotować. Kiedy dostarczasz listę tematów/pytań, ułatwiasz im życie. Czy skorzystają z Twojej sugestii to inna kwestia. Przy okazji, dziennikarz poczuje się na pewno lepiej, jeżeli pozwolisz mu wykazać się fachową wiedzą. Każdy chce wyglądać na osobę, która wie o czym mówi - dziennikarz też, nawet jeśli jest inaczej :-) Błąd 2: Przygotowanie listy pytań bez przećwiczenia odpowiedzi. Grzech niewybaczalny. Słuchacze od razu to wychwycą i możesz mi wierzyć - dziennikarz też będzie długo to pamiętać. Błąd 3: Brak notatki biograficznej. Kim jesteś? Gdzie studiowałeś? Gdzie pracowałeś? Co robisz teraz? Błąd 3a: Przygotowanie notatki biograficznej z błędami rzeczowymi, wypełnionej nieistotnymi danymi. Kto ma czas to wszystko przeczytać? Błąd 4: Ciągłe wspominanie w wywiadzie o produkcie/usłudze. Żaden dziennikarz nie będzie miał nic przeciwko wymienieniu raz nazwy produktu/usługi, ale notoryczne powracanie do tego zrujnuje Ci reputację. Błąd 5: Rozpoczynanie odpowiedzi zanim dziennikarz skończy pytanie. Po pierwsze, to niegrzeczne. Po drugie, zanim dziennikarz nie skończy pytania, nie wiesz na pewno do czego zmierza. To prawda, że dziennikarz też czasem tego nie wie, ale jest gospodarzem i to on prowadzi rozmowę. Po trzecie, słuchacze czują się zagubieni, bo nie wiedzą o co w rozmowie chodzi. Taki "dysonans poznawczy" utrudnia skupienie się na treści rozmowy. Błąd 6: Wykorzystanie w wywiadzie długiej historii zaczerpniętej z prezentacji lub wystąpienia publicznego. Radio to medium, w którym króluje rozmowa, nie prezentacja. Historie, które sprawdzają się na seminarium lub wykładzie, blado wypadają w eterze. Błąd 7: Zadawanie prowadzącemu zaskakujących pytań. Wiem, że chciałbyś, żeby dziennikarz non stop dokładnie słuchał tego, co mówisz. Prawda jest taka, że uwagę dziennikarza rozprasza to, co dzieje się w studiu i to, co widać przez szybę w reżyserce. Dziennikarz może czuć się zakłopotany pytaniem, na które nie jest w stanie od razu odpowiedzieć - to zakłopotanie może udzielić się słuchaczom. Błąd 8: Powtarzanie, "Jak już wcześniej mówiłem..." To tak jakbyś powiedział, "To szczyt głupoty pytać o to ponownie". Po prostu, odpowiedz grzecznie używając innych słów. Błąd 9: Zwracanie się do dziennikarza po imieniu w każdej odpowiedzi. Słuchacze mają wrażenie, że podsłuchują towarzyską pogawędkę i nie oni są najważniejsi. Trzykrotne wymienienie imienia dziennikarza podczas wywiadu (początek, środek i koniec) jest jak najbardziej na miejscu - robienie tego częściej brzmi dziwnie. Błąd 10: Zapomnienie o wysłaniu odręcznego podziękowania za wywiad. To zawsze robi *ogromne* wrażenie, bo mało osób o tym pamięta. E-mail z podziękowaniem jest lepszy od niczego, ale nic nie zastąpi kartki wysłanej tradycyjną pocztą. Konkluzja Wyciągnij wnioski z tych błędów i będziesz postrzegany w mediach jako miły, wartościowy i kompetentny rozmówca. Wywiady, których udzielisz, przyniosą korzyści większe od najlepszej reklamy. |