Bogusław Feliszek, 2011-04-11
"Nowy zwycięski tandem: żółw i zając"

Nowy zwycięski tandem: żółw i zając

Pamiętasz bajkę Ezopa o żółwiu i zającu? Wszyscy wiemy kto wygrał zakład, prawda?

Żółw i zając pokłócili się kto jest szybszy. Zdecydowali rozwiązać spór w wyścigu.

Szybkonogi zając wystartował jak rakieta. Po jakimś czasie widząc druzgocącą przewagę nad rywalem pozwolił sobie na chwilkę relaksu pod drzewem. Był tak pewny wygranej, że uciął sobie drzemkę.

Tymczasem powolny żółw konsekwentnie parł do mety, wyprzedził śpiącego zająca i wygrał zakład.

Jaki morał? Konsekwencja w dążeniu celu jest ważniejsza od szybkości.

To nie koniec. Niedawno usłyszałem ciekawszą wersję opowieści o zdeterminowanym żółwiu i zarozumiałym zającu.

Zając był rozczarowany przegraną i wyciągnął wnioski z poniżającej porażki.

Stwierdził, że zgubiły go nadmierna pewność siebie, nieuwaga i lekceważenie rywala. Gdyby nie popełnił tych błędów, żółw nie miałby z nim szans. Postanowił wyzwać żółwia na kolejny pojedynek. Żółw się zgodził.

Tym razem zając biegł bez przerwy ile sił w płucach i wygrał z przewagą kilku kilometrów.

Jaki morał? Szybkość i konsekwencja zawsze wygrają z powolnością i przewidywalnością.

Jeżeli masz w firmie dwóch pracowników, jeden jest powolny i systematyczny, a drugi szybki i też systematyczny w tym co robi, ten drugi prędzej będzie się wspinał po kolejnych szczeblach kariery.

Powolny i systematyczny pracownik nie jest zły, ale przegra z szybkim i równie oddanym.

To jeszcze nie koniec historii.

Tym razem żółw poszedł po rozum do głowy. Zorientował się, że nie ma szans wygrać z zającem na dotychczasowych warunkach. Zaproponował mu wyścig inną trasą. Zając przyjął wyzwanie.

Zając biegł pamiętając, że musi być szybki i wytrwały. Tak dotarł do rzeki. Żółw wyznaczył metę kilka kilometrów po drugiej stronie wody.

Zając usiadł na brzegu i myślał co począć. Tymczasem przyczłapał zasapany żółw, przeprawił się na drugi brzeg rzeki i po kilku godzinach pierwszy zakończył zawody.

Jaki morał? Poznaj swoje silne strony i ustal reguły gry, które pozwolą Ci wykorzystać swoje atuty.

Jeśli masz talent do wystąpień publicznych, szukaj okazji do wykazania się tą umiejętnością. Szef na pewno to zauważy.

Masz umysł analityczny? Zbadaj dokładnie firmowy problem, napisz raport z rekomendacjami jak go rozwiązać i wyślij szefowi. To nie tylko wzmocni Twoją pozycję, ale także pozwoli Ci nauczyć się czegoś nowego.

To nie koniec mojej opowieści.

Żółw i zając, już nie jako rywale, ale przyjaciele, doszli do wniosku, że ostatni bieg mogli rozegrać dużo lepiej. Dlatego zgodzili się na dogrywkę, ale tym razem mieli biec w tandemie.

Wystartowali i biegli razem – zając ciągnął żółwia. Kiedy dotarli do rzeki, zając wskoczył na grzbiet żółwia i razem przeprawili się na drugi brzeg. Potem zając znowu ciągnął żółwia i razem minęli metę. Obydwaj byli bardziej zadowoleni z wyniku i stylu w jakim go osiągnęli.

Jaki końcowy morał? Wspaniale jest mieć fantastyczny talent i korzystać z wyjątkowych atutów, ale jeśli nie potrafisz lub nie chcesz pracować w zespole, ryzykujesz, że pojawi się ktoś kto potrafi robić coś szybciej, taniej, bardziej dokładnie, itd.

Istotą pracy zespołowej jest idea przywództwa sytuacyjnego – w konkretnych okolicznościach i warunkach liderem zespołu zostaje osoba, która posiada największe doświadczenie i najwyższe kwalifikacje.

W nagrodę za wytrwałość mam dla Ciebie dodatkowy morał z tej opowieści. Nigdy nie poddawaj się po pierwszej porażce – szukaj przyczyny niepowodzenia, zmień strategię i popraw słaby wynik. Skup się na rozwiązaniu problemu, nie na pokonaniu przeciwnika.