Bogusław Feliszek, 2010-12-16
"Wyćwiczona spontaniczność wystąpienia publicznego"

Wyćwiczona spontaniczność wystąpienia publicznego

Uwielbiam filmy i sztuki teatralne. Najlepsze przedstawienia sprawiają wrażenie autentycznie spontanicznych, gdyż aktorzy ćwiczyli swoje role dopóki, dopóty nie poczuli, że mogą o nich całkowicie zapomnieć.

Warto wziąć z nich przykład w wystąpieniach publicznych. Po opracowaniu głównego przesłania ćwicz jego prezentację aż poczujesz, że możesz je swobodnie powtórzyć bez żadnej ściągi.

Muzycy mają na próbach przed sobą partytury. Tancerze przygotowują się do występu w rytm muzyki. Profesjonalni mówcy ćwiczą w oparciu o gotowy tekst wystąpienia.

Nauczenie się treści wystąpienia jest najtrudniejszym elementem przygotowań. Właściwie jest to tak trudne, że gdybyśmy ograniczali się do przyswojenia sobie wystąpienia na pamięć, nikt nie chciałby się za to brać. I doskonale to rozumiem!

Na szczęście, ćwiczenie nie ma nic wspólnego ze szkolnym wykuwaniem na pamięć słów, wyrażeń i zdań. Zostawmy to zawodowym aktorom. Dla reszty mówców uczenie się tekstu na pamięć jest równie zniechęcające jak odśnieżanie samochodu w czasie śnieżycy.

Oto na czym należy się skoncentrować w ćwiczeniu wystąpienia:

1. Przyswojenie sobie podstawowych tez wystąpienia.

2. Wyrobienie poczucia czasu.

3. Przekonanie się co dobrze wychodzi.

4. Sprawdzenie co się nie udaje, jak można to poprawić lub jeżeli jest to niemożliwe, co usunąć z prezentacji.

5. Oswojenie się z rekwizytami i urządzeniami, które wykorzystasz w wystąpieniu, na przykład, laptop, rzutnik, pilot, wskaźnik laserowy.

6. Dokonanie drobnych zmian i poprawek w planie wystąpienia.

7. Utrwalenie głównych wątków historii i anegdot, które opowiesz pierwszy raz (uwaga: to nie to samo co uczenie się na pamięć).

W życiu jest niewiele rzeczy, które trzeba przekazać dokładnie - słowo w słowo. Jeżeli w Twoim wystąpieniu znajduje się taki fragment (nie dłuższy niż 30 sekund), możesz odczytać go z kartki. Ale musi być po temu rzeczywiście niezmiernie ważny powód, inaczej publiczność przestanie słuchać.

Na szkoleniach medialnych zwykle opracowujemy kluczowe przekazy w grupie. Potem ćwiczymy wystąpienia przed kamerą. Czasem potrzeba nawet godziny, żeby osiągnąć zadowalający efekt - przekonujące kilkusekundowe przesłanie. Potem przepisujemy je na ogromnych płachtach papieru, które przyklejamy na ścianie tak, żeby łatwo je odczytać z odległości.

Najczęściej uczestnicy szkolenia nie powtarzają napisanych na kartach przekazów verbatim - zmieniają je trochę tak, żeby brzmiały bardziej naturalnie. Nowe wersje rzadko są lepsze od oryginału. Jeżeli jednak jest inaczej, zmieniamy treść przekazów rozwieszonych na ścianie.

Powtarzanie kluczowego przesłania zgodnie ze scenariuszem jest trudne, bo przypomina dynamiczny taniec na małej powierzchni. Ale najlepsi tancerze nie potrzebują ogromnego parkietu.

Co robić, aby wywrzeć wrażenie, że występ jest naturalny i spontaniczny? Trzeba ćwiczyć dopóki, dopóty będzie wyglądać naturalnie i spontanicznie :-)

PS. Czy masz nagrane na dvd lub video swoje wystąpienie w telewizji? Możemy dokonać bezpłatnej analizy Twojego wystąpienia, wywiadu, udziału w debacie pokazując dobre i słabe strony.

Wyślij nam swoje nagranie na adres:

Pressence Public Relations

pl. Teatralny 11/33

45-056 Opole