Bogusław Feliszek, 2010-07-05
"Czarny łabędź w rzeźni, czyli zarządzanie ryzykiem"

Czarny łabędź w rzeźni, czyli zarządzanie ryzykiem

Jak grom z jasnego nieba... Absolutne zaskoczenie, nieprzewidywalne wydarzenie, totalna rzeźnia.

Czarne Łabędzie to ważne zjawiska, które są mało prawdopodobne, ale jednak czasem występują. Samo określenie jest metaforą zaskakującego wydarzenia trudnego do logicznego wyjaśnienia przed jego pojawieniem się.

Czarny Łabędź ma trzy cechy: 1. jest nieoczekiwany i mało prawdopodobny, 2. niesie ogromne skutki, 3. post factum wydaje się do przewidzenia i jest wytłumaczalny.

Jako przykłady Czarnego Łabędzia autor tego pojęcia libański ekonomista Nassim Nicholas Taleb wymienia pierwszą wojnę światową, Internet, komputer osobisty i atak na wieże World Trade Center w Nowym Jorku.

W finansach, ochronie zdrowia i energetyce funkcjonują mechanizmy i procedury stale monitorujące poziom ryzyka, ale tak naprawdę prawdziwym zagrożeniem są wypadki z kategorii Czarnego Łabędzia - coś czego jeszcze nikt nigdzie nie doświadczył. Nikt nie wie kiedy to się wydarzy, dlatego trzeba się do tego (właśnie do czego?) przygotować.

Pozytywne i negatywne Czarne Łabędzie

Każdy kto widział tylko białe łabędzie sądzi, że "wszystkie łabędzie są białe". A kiedy spotka Czarnego Łabędzia może w pierwszej chwili nawet nie rozpozna w nim łabędzia. Tak bywa z kryzysami; nie dostrzegamy ich mimo że stoją dosłownie przed naszymi oczami. "To łabędź? Przecież one są białe!" Jak rozpoznać kryzys skoro dotychczasowe doświadczenie mówi: "Wszystkie łabędzie są białe."

Czarny Łabędź może być pozytywny lub negatywny. Mord tysięcy polskich oficerów w kwietniu 1940 roku w Katyniu to tragiczny Czarny Łabędź. Sukcesy Google i Facebooka to pozytywne Czarne Łabędzie. Wulkaniczny pył paraliżujący komunikację lotniczą nad Europą to kolejny Czarny Łabędź. Katastrofa prezydenckiego samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem to jeszcze jeden Czarny Łabędź.

W mniejszej skali Czarnym Łabędziem jest eksplozja w fabryce Twego głównego dostawcy lub współpraca głównej księgowej z rosyjską mafią. Nie jest ważne CO się wydarzyło, ale to, że jest to wydarzenie ZASKAKUJĄCE i OGROMNE w skutkach.

Nassim Taleb w książce "The Black Swan" pisze: "Naznaczamy wydarzenia etykietami i wykorzystujemy tę wiedzę do przewidywania przyszłości. Wypełniając nieznaną pustkę w umyśle uciekamy się do stereotypów i szufladkowania. Tak wytworzona ślepota nie pozwala nam rozpoznać Czarnego Łabędzia nawet kiedy stoi tuż przed nami."

To, że nie rozpoznajemy sygnałów mówiących o nadciągającym Czarnym Łabędziu wynika także z tego, że ludzki umysł zaprogramowany jest do zbierania szczegółów zamiast generowania wniosków i uogólnień. "Wiedza o szczegółach bowiem, jak każdy wie, przydaje cnót i szczęśliwości, wiedza ogólna zaś to dla umysłu zło konieczne." - pisał Aldous Huxley w "Nowym wspaniałym świecie".

Analizując zagrożenie koncentrujemy się na tym, co jest znane i nie zastanawiamy się nad tym, czego nie wiemy. Poddajemy się uproszczeniom, szukamy reguł i systemów oraz nie nagradzamy tych, którzy potrafią wyobrazić sobie "niemożliwe."

Średniostan i Ekstremistan

Kiedy ostatnio - przed 10 kwietnia 2010 - polski prezydent zginął w katastrofie? Kiedy przed Janem Pawłem II Polak był papieżem? Kiedy nie było burd i awantur na ulicach Warszawy 11 listopada?

Taleb wprowadza do zarządzania ryzykiem jeszcze dwa pojęcia: 1. Średniostan i 2. Ekstremistan.

Średniostan to obszar, w którym rządzi przeciętność, średnia statystyczna i popularne modele analizy ryzyka. W Średniostanie żadne wydarzenie nie może znacząco zmienić "średniego wyniku"; bez trudu można opisać teraźniejszość, a przyszłość przewiduje się na podstawie bogato udokumentowanych wydarzeń z przeszłości.

W Ekstremistanie na "wynik końcowy" może wpłynąć jedno ekstremalne wydarzenie; przyszłość jest praktycznie nieprzewidywalna, stąd mniejsze uzależnienie od teorii. Ekstremistan koncentruje się na warunkowych prawdopodobieństwach: "Jeżeli tak, to co?" Rzadkie wydarzenia zawsze zaskakują; inaczej, nigdy by nie miały miejsca lub nie byłyby rzadkie.

Taleb twierdzi, że w większości sytuacji funkcjonujemy w środowiskach rządzonych przez prawa potęgi, lecz nie jesteśmy tego świadomi. W ustabilizowanym i przewidywalnym Średniostanie dwa plus dwa daje cztery; w dynamicznym i nieprzewidywalnym Ekstremistanie to może być czternaście, pięćset lub milion. Dlatego stosowane modele analizy ryzyka są niewiarygodne. Poza tym, Czarne Łabędzie zawsze pozostaną poza ramami badanej rzeczywistości.

Jeżeli badany/obserwowany/analizowany obszar/problem nieprawidłowo zdiagnozujemy - Ekstremistan (świat ekstremalnych wypadków) potraktujemy jako Średniostan (świat typowych wypadków), bo na przykład przez długi czas nie występowały w nim zjawiska ekstremalne - nie możemy liczyć na wiarygodną ocenę ryzyka.

Konkluzja

Teoria Czarnego Łabędzia nie lubi ostrych definicji, zamkniętych zbiorów, matematycznych formuł i statystycznych reguł, bo nie odzwierciedlają nieprzewidywalnego świata XXI wieku.

Nassim Taleb tłumaczy: "Wolę mieć w przybliżeniu rację niż z dużą dokładnością się mylić" i radzi: "Nie próbuj przewidywać z dużą dokładnością, przewiduj skutek a nie prawdopodobieństwo Czarnych Łabędzi."

Skoro Czarne Łabędzie to wydarzenia, których praktycznie nie można przewidzieć, to zamiast marnować czas na mało wartościowe dywagacje o tym, co prawdopodobnie się wydarzy, może lepiej skupić się na redukcji negatywnych skutków zaskakujących wypadków, jakiekolwiek by one nie były.