Uroda i czasem przekleństwo Internetu polega na tym, że wszystko jest dostępne dla wszystkich :-(
Jeszcze kilka lat temu - przed Internetem - było tak:
1. Wywiady pojawiały się w prasie, radiu lub telewizji.
2. Wywiad był wykorzystywany zwykle tylko raz - poza telewizją, która powtarzała go w kolejnych wydaniach wieczornych dzienników.
3. Szkody wywołane przez negatywny materiał - lub korzyści z pozytywnej relacji - były geograficznie ograniczone do terenu działania gazety, radia lub stacji telewizyjnej, z wyjątkiem rzeczywiście "przebojowych" tematów lub nadawców sieciowych.
4. Tematy były szybko zapominane, gdyż nie było technicznych możliwości dostępu do nich poza obszarem publikacji. Na przykład, reporter z Krakowa pisał o strajku w firmie odzieżowej Na Biało Sp. z o.o. nie wiedząc, że ta sama firma miała kilka lat wcześniej podobne kłopoty w Szczecinie.
5. Większość mediów publikowała artykuły lub nadawała programy w "przyzwoitych godzinach".
Teraz jest inaczej:
1. Linie się pozacierały. Coraz więcej "tradycyjnych nadawców" (a wkrótce większość) produkuje informacje nie tylko w druku, ale także w formacie dźwiękowym i video. Redakcje wydzielają nawet specjalne zespoły publikujące tylko w Internecie. Informacje z wieczornych wiadomości trafiają na telewizyjne witryny. Podobnie działają stacje radiowe. Na witrynach można przeczytać zapisy radiowych wywiadów. Testowane są wszystkie możliwe kombinacje prasy, radia i telewizji.
2. Sam możesz stać się źródłem informacji dla mediów dzięki temu, co opublikujesz na swej witrynie WWW, blogu, mikroblogu, portalu społecznościowym lub za pośrednictwem firm zajmujących się dystrybucją informacji prasowych.
3. Na to, co piszą dziennikarze wpływają (czasem nadmiernie) komentarze autorów blogów.
4. Siła medialnego przekazu jest wzmocniona przez: a. tendencję do umieszczania na blogach odsyłaczy do innych materiałów, czasem luźno związanych z głównym wątkiem, b. możliwość łatwego śledzenia tematów poprzez darmowe lub płatne usługi monitoringu i kanały RSS oraz c. fakt, że informacje prasowe we wszystkich formatach docierają do nas dzięki nowych urządzeniom (komputer, telefon komórkowy, tablet, itp.).
5. Materiały dziennikarskie są archiwizowane i przechowywane przez lata. Każdy reporter ma dostęp do archiwów na całym świecie i w krótkim czasie może sprawdzić wszystko, co opublikowano na Twój temat.
6. Media czekają na informacje i publikują je przez całą dobę. Wczorajsza wiadomość nie musi się szybko zestarzeć. To ogromny pozytywny kapitał po wywiadzie, który spełnił Twoje oczekiwania. Z drugiej strony, pojawia się potrzeba profesjonalnej pomocy kryzysowej kiedy powiesz coś niewłaściwego.
Wywiad online
Wywiady w Internecie najczęściej prowadzone są na tzw. czatach (chat rooms) i z wykorzystaniem internetowej transmisji video (webcasts). Często są archiwizowane i dostępne na płytach CD dla osób, które nie oglądały rozmowy "na żywo". Zazwyczaj pytania są kontrolowane i wywiad jest moderowany przez osobę, która decyduje, które z przesłanych pytań trafią do Ciebie.
Dobra wiadomość jest taka, że dokładnie kontrolujesz swoje słowa widząc treść odpowiedzi na ekranie. Zawsze możesz wnieść poprawki przed naciśnięciem WYŚLIJ.
Zła wiadomość jest taka, że w komunikacji pisemnej (a taką jest czat) łatwiej o nieporozumienie, bo jesteś pozbawiony elementów pozawerbalnych.
Oto pięć wskazówek jak radzić sobie z wywiadami online:
1. Jeśli nie potrafisz szybko i bez błędów pisać na klawiaturze, poproś kogoś kto robi to sprawniej - sam skup się na odpowiedziach, dyktowaniu i sprawdzeniu tekstu. Internauci nienawidzą długiego czekania na odpowiedź. Myślą wtedy, "Nie rozumiesz komunikacji online i/lub lekceważysz mnie skazując na wieczne czekanie."
2. Korzystaj z możliwie największego monitora. To ułatwi odczytanie pytań oraz pisanie i edycję odpowiedzi.
3. Używaj szybkiego łącza z Internetem z dodatkowym zasilaniem i kopią zapasową wszystkich plików - system zapasowy też powinien być podłączony do szybkiego łącza. Komputer, który służy do napisania tego bloga, na przykład, korzysta ze stałego łącza, ale kiedy połączenie będzie zerwane komputer przełączy się na rezerwowy modem cyfrowy.
4. Dodawaj słowa lub symbole, które przekazują emocje, na przykład, radość, smutek, zdziwienie, itd. Pomocne są symbole nazywane emoticonami. Większość internautów je akceptuje, bo dodają do suchego przekazu słownego dawkę uczuć.
5. Zaproponuj na koniec udzielenie dodatkowych odpowiedzi pocztą elektroniczną tak, żeby osoby, które nie doczekały się odpowiedzi w czasie czatu, nie poczuły się pominięte lub zlekceważone.
Jest także możliwość udzielania wywiadów za pomocą korespondencji elektronicznej (e-mail). Dziennikarz wysyła pytania, Ty piszesz odpowiedzi. Porady jak wyżej z jednym uzupełnieniem. Przed wysłaniem odpowiedzi daj je do przeczytania komuś, kto nie zna sprawy. Jeśli czegoś nie zrozumie, podobne kłopoty może mieć dziennikarz.
Dokładnie i kilkakrotnie sprawdź czy w tekście nie ma błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Przed wysyłką sprawdź jeszcze raz :-)
|